Tramontana

City:
Katowice
Play text
Add to planner

Dzieje się w katowickich dzielnicach. Coraz częściej to tam, a nie w centrum miasta, powstają ambitne restauracje, które nie chcą karmić daniami barowymi czy tylko pizzą. Jednym z najnowszych lokali jest Tramontana, z dopiskiem „pizzeria&ristorante”, która w lutym 2016 r. została otwarta przy ul. Ściegiennego, na pograniczu Wełnowca i Dębu, niedaleko Silesia City Center.

Lokal znajduje się w niskim pawilonie, w sąsiedztwie sklepów i punktów usługowych oraz wysokich bloków. Trudno go zauważyć z ulicy, bo jest otoczony wysokim płotem z drewnianych paneli. W lecie pewnie powstanie na tym podwórku spory ogródek, na razie jest tu kilka drzew iglastych i podstawy do parasoli. Dookoła jest sporo miejsc do parkowania, trzeba tylko uważać na osiedlowe parkingi, zarezerwowane dla mieszkańców.

O ile zewnętrzne otoczenie Tramontany nie jest ładne, to wnętrze przyciąga wzrok spokojnymi kolorami i bezpretensjonalnością. Od restauracji na osiedlu można by się spodziewać raczej pstrokacizny, a tu jest inaczej.

Brązy, szarości, trochę czerni, bieli i zieleni to właściwie wszystkie kolory we wnętrzu. Na pewno wrażenie robią wykonany z betonu bar oraz czarna grafika przedstawiająca pizzę na suficie.

Tramontana ma pięć większych stolików z siedziskami w formie kanap (na szczęście nie za miękkich) oraz kilka 2-osobowych stolików. Ten stolik, przy którym siedzieliśmy, miał jednak za szerokie nogi, trudno się było wepchnąć na kanapę, ale to może być urok akurat tego stolika, bo innych nie testowaliśmy.

Kuchnia jest półotwarta na salę, stając przy barze można podziwiać m.in. piec do wypieku pizzy w ładnym czerwonym kolorze, opalany drewnem.
– Nasza kuchnia jest włoska, ale z elementami innych europejskich kuchni oraz azjatyckiej – tłumaczy filozofię Tramontany młody szef kuchni, który na razie chce zachować anonimowość, bo jest związany jeszcze z innym lokalem. – Z prostych rzeczy tworzymy coś fajnego. Ja lubię łamać smaki, gotować tak, by w dania nie były nudne. Stawiamy na świeżość i dobre składniki. Jak najmniej półproduktów. Dlatego nie mamy pizzy na wynos w kilku rozmiarach. Naszą pizzę należy jeść na miejscu – dodaje tajemniczy szef kuchni.

Menu liczy dosłownie dwie strony, do tego jest osobna karta napojów alkoholowych. Pierwszy rzut oka na kartę menu – no, no, ambitnie. Wśród przystawek np. grasica/jabłko/brioche/prosciutto (21 zł), tatar z polędwicy wołowej/żółtko/borowik/sardynka (22 zł). Z zup: consomme z pomidorów/ricotta/bazylia (10 zł), krem ziemniaczany/dynia/boczek (10 zł). 4 rodzaje pasty, m.in. rettangoloni ze skorupiakami/kalmar/karczoch (32 zł) czy linguine z owocami morza (21 zł). Dania główne to np. polędwica/seler/słonecznik/pakchoi/whisky (58 zł), kurczak zagrodowy/pęczak/marchewka (26 zł), dorsz/ryż/pomidor/skorzonera (38 zł) czy pierś z kaczki sous vide w sosie mandarynkowym plus buraczki, kluseczki i jarmuż (42 zł)

No i oczywiście pizza, konkretnie 7 rodzajów, od margherity za 14 zł do prosciutto z sosem, serem, szynką parmeńską, rukolą, pesto i parmezanem za 26 zł i salame picante z kaparami, rukolą i parmezanem za 24 zł.
Plus jedno danie dla dzieci – kurczak zagrodowy w panko/marchewka/frytki – 16 zł i dwa desery: biała czekolada/marakuja/kakao/karmel – 14 zł i kawa/mascarpone/migdały – 16 zł.
Forma menu, w którym co chwilę można się natknąć na przekreślone słowa czy cyfry, miała być pewnie ciekawa w swoim założeniu. Ale nie jest. Dziwi i wprowadza zamieszanie.

Zanim dotrą do nas zamówione dania, dostajemy małe, pieczone na miejscu, ciepłe pszenne bułeczki, a do nich pesto bazyliowe z czarną oliwką. Bułeczki są wyśmienite, podobnie jak pesto.

Za 10 minut dostajemy tortellacci z ricottą i szpinakiem, podane z sosem z gorgonzoli, w towarzystwie orzechów i gruszki (24 zł). Tortellacci to takie megatortellini, w tym przypadku 3 wielkie pierożki z nadzieniem z ricotty i szpinaku, podane ze sporymi kawałkami gruszki. Danie bardzo smaczne, sycące. Ładna kompozycja na talerzu. Można się kłócić, czy potrzeba mu aż tyle sosu, ale to drobiazg.

Pizza jest tu podawana na stojaku, dzięki czemu można ją jeść bezpośrednio ręką. W przypadku naszej – Panchetta – z panchettą, czyli włoskim delikatnym boczkiem, serem, boczniakiem i serkiem topionym (18 zł) środek pizzy był trochę za ciężki, przez co trudno się ją jadło rękami, ale pizza ma właściwe, cienkie ciasto. Kompozycja składników nie odebrała nam mowy, następnym razem pewnie zamówilibyśmy inną. To ten typ pizzy, który najlepiej smakuje na świeżo, w lokalu. Kilka kawałków naszej zabraliśmy do domu, i mimo podgrzania w piekarniku, to już nie było to. Lepiej więc zjeść wszystko na miejscu.

Views:  193
Location:

St Piotra Ściegiennego 45
Katowice
Commune: Katowice
County: Katowice


Tourist region: 
Śląsk
New location type: 
W mieście
Category: 
Gastronomy

Contact:
Main Phone: +48 322 042 657

General information:
Object type:  Pizzeria, Restauracja

Availability All year round

Godziny otwarcia:

  • poniedziałek: zamknięte
  • wtorek - niedziela: 12:00 - 22:00
udogodnienie dla osób niepełnosprawnych, stoliki na zewnątrz, dania na wynos, Wi-Fi, parking: na posesji
Your opinion:
Rate: 4.0 (4 votes were given)
POI
Tourist Information 
Actively 
Cultural Heritage 
Nature 
Travel Agent 
Gastronomy 
Accommodation 
Tourist offer 
Entertainment 
Rental Office 
Health and Beauty 
Centra kongresowo wystawiennicze 
Route
The Route
Marked tourist route
Weather
Katowice
Zakwaterowanie w pobliżu
Katowice
0.45 km
Katowice
0.93 km
Katowice
1.17 km
Katowice
1.22 km
Katowice
1.36 km
Gastronomia w pobliżu
Katowice
0.68 km
Katowice
0.76 km
Katowice
0.77 km
Katowice
0.80 km
Nearby events
Katowice
2025-10-05
0.98 km
Silesia Marathon to jedyny w Polsce i Europie bieg maratoński prowadzony ulicami czterech miast: Katowic, Mysłowic, Siemianowic Śląskich i Chorzowa, a także największa impreza biegowa na Śląsku i jeden z największych maratonów w Polsce.
Katowice
2025-10-11
1.64 km
Rawa Blues Festival odbywa się co roku na początku października w Katowicach. Historia festiwalu rozpoczęła się w 1981 roku, a jego pomysłodawcą i założycielem był Irek Dudek. Z czasem Rawa Blues stała się największym i najbardziej rozpoznawalnym wydarzeniem bluesowym w Polsce.
Katowice
2025-11-10
1.64 km
Mayday Poland to jeden z największych, cyklicznych festiwali muzyki elektronicznej na świecie. Ikona, ideologia i styl życia sporej rzeszy fanów i wielbicieli tej kategorii muzyki. Po raz pierwszy zorganizowany w 1991 roku w Niemczech a w Polsce w 2000 roku. Od tego czasu odbywa się cyklicznie w katowickim Spodku - zawsze w listopadzie.
Katowice
2025-10-01
1.72 km
To największa krajowa przestrzeń do dyskusji o sektorze energii, ale także świetna okazją do zaprezentowania swoich produktów i usług.
Katowice
2025-10-27
1.72 km
Europejski Kongres Małych i Średnich Przedsiębiorstw to największe wydarzenie w Europie skierowane dla sektora MŚP. Nieprzerwanie od 2011 roku jest miejsceminspiracji, spotkań i integracji. Kongres to miejsce dedykowane przedsiębiorczości i wszystkiemu, co z nią związane.