„Baszta Romantyczna” w Wodzisławiu Śląskim, zwana także Wieżą Romantyczną albo Basztą Rycerską, to budowla stosunkowo młoda - jak na swoją nazwę. Nie sięga ona historią bynajmniej średniowiecza, ale jest obiektem pochodzącym z drugiej połowy XIX w., a więc z okresu mody na historyzm. Wzniesiona została przez Edwarda Braunsa, ówczesnego właściciela Wodzisławia, a zarazem marzyciela i miłośnika historii.
„Baszta Romantyczna” wzniesiona została w latach 1867-68 na terenie lasu miejskiego na historycznym Grodzisku, a więc w miejscu gdzie pierwotnie (przed 1257 r.) lokowany był Wodzisław Śląski. Budowla ma ok. 20 m wysokości. Jest ona jednym z symboli miasta i posiada swoistą aurę miejsca magicznego, owianego wieloma legendami. Inicjatorem budowy i pierwszym właścicielem baszty był Edward Brauns, ówczesny właściciel Wodzisławia Śląskiego. Ten emerytowany pułkownik, a zarazem marzyciel i romantyk, postanowił wznieść tutaj myśliwski zameczek. Zbudował także drogę spacerową od strony miasta, a wokół obiektu wytyczył alejki oraz stworzył mały ogród zoologiczny. Do naszych czasów dotrwała jedynie baszta. W 1925 r. basztę nabyli wodzisławscy kupcy: Stefan Krzystek i Jan Kowol. Dokonując remontu oraz przebudowy, otwarli oni tutaj punkt widokowy i restaurację. Cieszyły się one ogromną popularnością, a w dniu otwarcia na wieżę weszło, jak podaje kronika, 338 osób. Od roku 1938, a więc jeszcze przed wkroczeniem tu Niemców, baszta zaczęła jednak popadać w ruinę. Po latach zaniedbania i opuszczenia w czasie II wojny oraz PRL, w 1991 r. obiekt odrestaurowano staraniem Towarzystwa Miłośników Ziemi Wodzisławskiej, otwierając tu znów punkt widokowy. W 2004 r. budowla została podpalona przez nieznanych sprawców. W ostatnich latach udało się zdobyć środki na remont „Baszty Romantycznej”. Od lipca 2021 roku zwiedzający ponownie mogą oglądać panoramę Wodzisławia Śląskiego ze szczytu wieży.
Teren Grodziska, na którym stoi baszta, jest miejscem dawnego osadnictwa, sprzed lokacji miasta w 1257 r. Jak głoszą stare przekazy, już w 1241 miejscowym chłopom udało się zatrzymać tutaj oddział spieszących pod Legnicę Tatarów, spychając ich w pobliskie bagna. Osada pozostała niezdobyta. Wielu tatarskich jeńców osiedliło się zresztą w okolicy, w związku z czym część obecnych mieszkańców posiada tatarskie korzenie.