Kochamy stare samochody!

Miłośnicy starych samochodów twierdzą, że mają one w sobie "duszę", której pozbawione są współczesne pojazdy. Mimo, że na rynku motoryzacyjnym każdego roku pojawia się mnóstwo nowoczesnych modeli samochodów, to wielu kierowców marzy o posiadaniu właśnie takiego starego auta z "duszą".Gratką dla fanów dawnej motoryzacji jest niewątpliwie Zlot Pojazdów Zabytkowych w Zabełkowie. W tym roku przez dwa dni, 30 czerwca i 1 lipca, po raz piąty można było tam zobaczyć przyciągające oko swą gracją, lśniące, wypielęgnowane, wręcz wypieszczone ręką właścicieli zabytkowe samochody i motocykle. A przybyło ich na zlot z Polski i Czech prawie 160.

Wielu kierowców obecnych na spotkaniu kupiło samochody, które stały zaniedbane i dzięki ciężkiej pracy, trwającej kilka czy nawet kilkanaście lat, doprowadziło je do stanu przykuwającego uwagę i wzbudzającego podziw.

Przekrój aut i motocykli ogromny. Wśród nich produkowane w PRL-u małe i duże fiaty, królowa polskich szos – syrenka oraz samochody z "demoludów" - trabanty, skody, wartburgi, łady, moskwicze czy radziecka wołga. Poza tym obiekty marzeń w latach '60 i '70 – mercedesy, porsche, volkswageny, BMW, fordy, czy amerykańskie krążowniki szos lub elegancki Rolls Royce. Nie mniejszym zainteresowaniem cieszyły się trzy zabytkowe traktory. Zrozumiały zachwyt wzbudzały samochody wyprodukowane przed wojną: Tatra, Skoda Rapid, Renault, BMW czy Citroen. Wyjątkowym egzemplarzem na zlocie był Ford T z 1923 roku. To od tego samochodu rozpoczął się prawdziwy rozwój motoryzacji, był to pierwszy model produkowany taśmowo.
W niedzielę zabytkowe samochody i motocykle wyruszyły na trasę turystyczno-sprawnościową i można było je podziwiać na drogach naszej gminy.

Na zakończenie zlotu wręczono uczestnikom statuetki, dyplomy i nagrody.
1. miejsce w kategorii samochodów przedwojennych – Jerzy Wermirowski z Ostrawy (Tatra 1936 r.),
1. miejsce w kategorii samochodów z lat 1946-1966 – Szczepan Prządka z miejscowości Rudziczka (Citroen Dayene 1964 r.),
1. miejsce w kategorii samochodów powyżej 1966 r. - Małgorzata Czaja z Wrocławia (Austin),
1. miejsce w kategorii motocykli przedwojennych – Tomas Muron z Ostrawy (CZ 175, 1938 r.), w tej kategorii 3. miejsce zdobył Andrzej Kaczor z Chałupek (DKW 1936 r.),
1. miejsce w kategorii motocykli z lat 1946-1966 – Tomas Laris z Opawy (Jawa 1947 r.)
1. miejsce w kategorii motocykli powyżej 1966 r. - Wilibald Socha z Bieńkowic (MZ 250, 1972 r.), jednocześnie najstarszy motocyklista na trasie sprawnościowej.
Najładniejszym samochodem zlotu uznano Skodę Rapid Martina Sedlaczka, a najładniejszym motocyklem militarny M 72 Ryszarda Biernackiego. Najdłuższą trasę, aby dojechać na zlot, pokonał Jerzy Podlaszewski ze Szczecinka i jemu to przypadło wyróżnienie z tego tytułu. Za pomoc na trasie (holowanie syrenki maluchem) statuetkę otrzymał Leszek Szmuksta.

Zlot, jak zgodnie stwierdzili uczestnicy i liczni odwiedzający, należał do bardzo udanych, za co należą się gorące podziękowania dla wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób służyli swoją pomocą. Organizatorem tej imprezy była Rada Sołecka Zabełkowa, pod kierunkiem Mariana Studnica, wielkiego miłośnika dawnej motoryzacji oraz Urząd Gminy Krzyżanowice.