Wyszukiwarka
Liczba elementów: 56
Kirkut w Zabrzu założony został w 1871 r., grunt zaś pod nekropolię podarował tutejszej gminie żydowskiej książę Guido Heckel von Donnersmarck. Parcela znajdowała się na ówczesnych peryferiach miasta. Niedługo po powstaniu cmentarza wybudowano tu dom przedpogrzebowy, w którym mieściło się bractwo pogrzebowe Chewra Kadisza. Z końcem XIX w., a także później, kirkut powiększano. Obecnie na powierzchni ok. 1,5 ha odnajdziemy kilkaset nagrobków - zarówno macew, jak i monumentalnych grobowców wykonanych z szarego piaskowca, a także z marmurów, granitu, czy czerwonego labradorytu. Najpiękniejsze z nich powstały na przełomie XIX i XX w. i należą do rodzin Herzbergów, Goldmannów, Borinskich, Leschnitzerów. Grobowiec Böhmów, wykonany z czarnego granitu szwedzkiego, jest wśród nich najokazalszy. Najstarszymi zaś są nagrobki Moritza Adlera oraz Johanny Friedmann, zmarłych w roku 1872. Pod murami pochowano także, w 1918 r., zmarłych żołnierzy rosyjskich z obozu jenieckiego w Zabrzu. Na terenie cmentarza odnajdziemy również zbiorową mogiłę więźniów zlokalizowanej w rejonie miasta filii niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. Ponieważ przez lata cmentarz był pozbawiony opieki, następowała jego dewastacja, a wiele cenniejszych nagrobków padło ofiarą złodziei. W czasach nam bliższych część zniszczonych macew przeniesiona została w jedno miejsce, gdzie stworzono z nich „ścianę płaczu”. Obecnie opiekę nad cmentarzem sprawuje (od 1989 r.) Społeczny Komitet Opieki nad Cmentarzem Żydowskim w Zabrzu. Piękny jest drzewostan cmentarza, obejmujący kilkanaście gatunków drzew, w tym platany klonolistne posadzone w pierwszych latach istnienia kirkutu. Większą część powierzchni cmentarza i jego drzewostan bujni e porasta bluszcz pospolity.
Kirkut w Zabrzu założony został w 1871 r., grunt zaś pod nekropolię podarował tutejszej gminie żydowskiej książę Guido Heckel von Donnersmarck. Parcela znajdowała się na ówczesnych peryferiach miasta. Niedługo po powstaniu cmentarza wybudowano tu dom przedpogrzebowy, w którym mieściło się bractwo pogrzebowe Chewra Kadisza. Z końcem XIX w., a także później, kirkut powiększano. Obecnie na powierzchni ok. 1,5 ha odnajdziemy kilkaset nagrobków - zarówno macew, jak i monumentalnych grobowców wykonanych z szarego piaskowca, a także z marmurów, granitu, czy czerwonego labradorytu. Najpiękniejsze z nich powstały na przełomie XIX i XX w. i należą do rodzin Herzbergów, Goldmannów, Borinskich, Leschnitzerów. Grobowiec Böhmów, wykonany z czarnego granitu szwedzkiego, jest wśród nich najokazalszy. Najstarszymi zaś są nagrobki Moritza Adlera oraz Johanny Friedmann, zmarłych w roku 1872. Pod murami pochowano także, w 1918 r., zmarłych żołnierzy rosyjskich z obozu jenieckiego w Zabrzu. Na terenie cmentarza odnajdziemy również zbiorową mogiłę więźniów zlokalizowanej w rejonie miasta filii niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. Ponieważ przez lata cmentarz był pozbawiony opieki, następowała jego dewastacja, a wiele cenniejszych nagrobków padło ofiarą złodziei. W czasach nam bliższych część zniszczonych macew przeniesiona została w jedno miejsce, gdzie stworzono z nich „ścianę płaczu”. Obecnie opiekę nad cmentarzem sprawuje (od 1989 r.) Społeczny Komitet Opieki nad Cmentarzem Żydowskim w Zabrzu. Piękny jest drzewostan cmentarza, obejmujący kilkanaście gatunków drzew, w tym platany klonolistne posadzone w pierwszych latach istnienia kirkutu. Większą część powierzchni cmentarza i jego drzewostan bujni e porasta bluszcz pospolity.
Żydzi w większej liczbie przybyli do Bielska w XIX wieku, kiedy miasto przeżywało okres dynamicznego rozwoju przemysłowego. W latach 30. XIX wieku żyło tutaj już ponad 400 osób pochodzenia żydowskiego. Wraz ze wzrostem liczebnym pojawiła się potrzeba uniezależnienia od gminy w Cieszynie. W 1839 roku powstał pierwszy dom modlitwy, a dziesięć lat później gmina uzyskała pozwolenie na organizację własnej nekropolii. W 1865 roku miejscowi starozakonni uzyskali samodzielność w ramach Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku. W latach 90. XIX wieku stanęła w mieście synagoga. Z biegiem dziesięcioleci rosły liczebność i znaczenie Żydów. W 1921 roku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła ponad 20 procent ogółu mieszkańców. Cmentarz założono na dwu i półhektarowej działce w Aleksandrowicach, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiej 92. Plac nabył za pieniądze ze składek Adolf Bruell. Do dziś zachowało się około 1200 nagrobków (ogólna liczba pochówków przekracza 3 tys.), w większości w formie prostych macew. Odnajdziemy tutaj najpopularniejsze płyty piaskowcowe, ale również wytworne, marmurowe. Inskrypcje wykonywano w językach hebrajskim, niemieckim, jidysz i polskim. Pochowano tu wielu znanych i cenionych obywateli Bielska. Wymieńmy chociażby nazwiska profesora Michaela Berkowitza, Karola Korna (architekt, projektant m.in. bielskiej synagogi) czy Salomona Pollaka (we władzach miejskich nadzorował budowę kanalizacji i gazyfikację Bielska). Wyodrębniono tu także kwaterę wojskową z ofiarami I wojny światowej. Po II wojnie na kirkut przy Cieszyńskiej przeniesiono część nagrobków z cmentarza przy ul. Wyzwolenia. Cmentarz jest otoczony murem. Dom przedpogrzebowy zbudowano w roku 1885. Zaprojektował go w stylu neoromańsko-mauretańskim Karol Korn; do zabytków zaliczono jego polichromię stropową. Od 1997 roku nekropolia pozostaje w gestii Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku i wciąż jest miejscem pochówków.
Żydzi w większej liczbie przybyli do Bielska w XIX wieku, kiedy miasto przeżywało okres dynamicznego rozwoju przemysłowego. W latach 30. XIX wieku żyło tutaj już ponad 400 osób pochodzenia żydowskiego. Wraz ze wzrostem liczebnym pojawiła się potrzeba uniezależnienia od gminy w Cieszynie. W 1839 roku powstał pierwszy dom modlitwy, a dziesięć lat później gmina uzyskała pozwolenie na organizację własnej nekropolii. W 1865 roku miejscowi starozakonni uzyskali samodzielność w ramach Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku. W latach 90. XIX wieku stanęła w mieście synagoga. Z biegiem dziesięcioleci rosły liczebność i znaczenie Żydów. W 1921 roku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła ponad 20 procent ogółu mieszkańców. Cmentarz założono na dwu i półhektarowej działce w Aleksandrowicach, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiej 92. Plac nabył za pieniądze ze składek Adolf Bruell. Do dziś zachowało się około 1200 nagrobków (ogólna liczba pochówków przekracza 3 tys.), w większości w formie prostych macew. Odnajdziemy tutaj najpopularniejsze płyty piaskowcowe, ale również wytworne, marmurowe. Inskrypcje wykonywano w językach hebrajskim, niemieckim, jidysz i polskim. Pochowano tu wielu znanych i cenionych obywateli Bielska. Wymieńmy chociażby nazwiska profesora Michaela Berkowitza, Karola Korna (architekt, projektant m.in. bielskiej synagogi) czy Salomona Pollaka (we władzach miejskich nadzorował budowę kanalizacji i gazyfikację Bielska). Wyodrębniono tu także kwaterę wojskową z ofiarami I wojny światowej. Po II wojnie na kirkut przy Cieszyńskiej przeniesiono część nagrobków z cmentarza przy ul. Wyzwolenia. Cmentarz jest otoczony murem. Dom przedpogrzebowy zbudowano w roku 1885. Zaprojektował go w stylu neoromańsko-mauretańskim Karol Korn; do zabytków zaliczono jego polichromię stropową. Od 1997 roku nekropolia pozostaje w gestii Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku i wciąż jest miejscem pochówków.
Żydzi w większej liczbie przybyli do Bielska w XIX wieku, kiedy miasto przeżywało okres dynamicznego rozwoju przemysłowego. W latach 30. XIX wieku żyło tutaj już ponad 400 osób pochodzenia żydowskiego. Wraz ze wzrostem liczebnym pojawiła się potrzeba uniezależnienia od gminy w Cieszynie. W 1839 roku powstał pierwszy dom modlitwy, a dziesięć lat później gmina uzyskała pozwolenie na organizację własnej nekropolii. W 1865 roku miejscowi starozakonni uzyskali samodzielność w ramach Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku. W latach 90. XIX wieku stanęła w mieście synagoga. Z biegiem dziesięcioleci rosły liczebność i znaczenie Żydów. W 1921 roku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła ponad 20 procent ogółu mieszkańców. Cmentarz założono na dwu i półhektarowej działce w Aleksandrowicach, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiej 92. Plac nabył za pieniądze ze składek Adolf Bruell. Do dziś zachowało się około 1200 nagrobków (ogólna liczba pochówków przekracza 3 tys.), w większości w formie prostych macew. Odnajdziemy tutaj najpopularniejsze płyty piaskowcowe, ale również wytworne, marmurowe. Inskrypcje wykonywano w językach hebrajskim, niemieckim, jidysz i polskim. Pochowano tu wielu znanych i cenionych obywateli Bielska. Wymieńmy chociażby nazwiska profesora Michaela Berkowitza, Karola Korna (architekt, projektant m.in. bielskiej synagogi) czy Salomona Pollaka (we władzach miejskich nadzorował budowę kanalizacji i gazyfikację Bielska). Wyodrębniono tu także kwaterę wojskową z ofiarami I wojny światowej. Po II wojnie na kirkut przy Cieszyńskiej przeniesiono część nagrobków z cmentarza przy ul. Wyzwolenia. Cmentarz jest otoczony murem. Dom przedpogrzebowy zbudowano w roku 1885. Zaprojektował go w stylu neoromańsko-mauretańskim Karol Korn; do zabytków zaliczono jego polichromię stropową. Od 1997 roku nekropolia pozostaje w gestii Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku i wciąż jest miejscem pochówków.
Na przełomie XIX i XX wieku cieszyńscy Żydzi stanowili już znaczny odsetek mieszkańców miasta. Ich liczba przekraczała 2 tysiące. Od XVII wieku ich nekropolią był niewielki, tzw. stary cmentarz, przy ulicy Hażlaskiej. Pod koniec XIX stulecia stawał się on po prostu za mały dla rosnącej wciąż populacji wyznania mojżeszowego w Cieszynie. Dlatego, już w latach 90. XIX wieku, miejscowa gmina żydowska rozpoczęła starania o zdobycie placu pod budowę nowego cmentarza. Wreszcie, w roku 1898, zakupiono działkę od Andrzeja Folwarcznego – znajdowała się ona nieopodal starej nekropolii. Mimo że w 1900 roku wydane zostało stosowne zezwolenie na inwestycję, urządzanie cmentarza nie mogło ruszyć z miejsca z powodu protestów okolicznych mieszkańców. Dopiero po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Wiedniu budowa w 1906 roku ruszyła. Plan cmentarza przygotował cieszynianin – Alojzy Jedek. W centrum nekropolii zaprojektowano postawienie domu przedpogrzebowego. Projekt opracował Jakub Gartner, wiedeński architekt, autor planów wielu synagog na terenie monarchii austro-węgierskiej. Cmentarz ogrodzono, a nad głównym wejściem zbudowano okazałą bramę z gwiazdami Dawida. Kirkut otwarto w 1907 roku. Po kilku latach został powiększony. Obecnie zajmuje teren około 1,1 ha. Podczas II wojny światowej nie został zdewastowany. Ostatni pochówek odbył się w 1961 roku. Oficjalnie cmentarz został zamknięty w 1974. Do dziś zachowało się około 100 nagrobków. Macewy wykonano z piaskowca, granitu, czy marmuru. Ich ornamentyka jest typowa dla żydowskiej sztuki sepulkralnej. Inskrypcje wykonano w językach hebrajskim i niemieckim. Dom przedpogrzebowy znajduje się dzisiaj w formie trwałej ruiny.
Na przełomie XIX i XX wieku cieszyńscy Żydzi stanowili już znaczny odsetek mieszkańców miasta. Ich liczba przekraczała 2 tysiące. Od XVII wieku ich nekropolią był niewielki, tzw. stary cmentarz, przy ulicy Hażlaskiej. Pod koniec XIX stulecia stawał się on po prostu za mały dla rosnącej wciąż populacji wyznania mojżeszowego w Cieszynie. Dlatego, już w latach 90. XIX wieku, miejscowa gmina żydowska rozpoczęła starania o zdobycie placu pod budowę nowego cmentarza. Wreszcie, w roku 1898, zakupiono działkę od Andrzeja Folwarcznego – znajdowała się ona nieopodal starej nekropolii. Mimo że w 1900 roku wydane zostało stosowne zezwolenie na inwestycję, urządzanie cmentarza nie mogło ruszyć z miejsca z powodu protestów okolicznych mieszkańców. Dopiero po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Wiedniu budowa w 1906 roku ruszyła. Plan cmentarza przygotował cieszynianin – Alojzy Jedek. W centrum nekropolii zaprojektowano postawienie domu przedpogrzebowego. Projekt opracował Jakub Gartner, wiedeński architekt, autor planów wielu synagog na terenie monarchii austro-węgierskiej. Cmentarz ogrodzono, a nad głównym wejściem zbudowano okazałą bramę z gwiazdami Dawida. Kirkut otwarto w 1907 roku. Po kilku latach został powiększony. Obecnie zajmuje teren około 1,1 ha. Podczas II wojny światowej nie został zdewastowany. Ostatni pochówek odbył się w 1961 roku. Oficjalnie cmentarz został zamknięty w 1974. Do dziś zachowało się około 100 nagrobków. Macewy wykonano z piaskowca, granitu, czy marmuru. Ich ornamentyka jest typowa dla żydowskiej sztuki sepulkralnej. Inskrypcje wykonano w językach hebrajskim i niemieckim. Dom przedpogrzebowy znajduje się dzisiaj w formie trwałej ruiny.
Zawiercie jest miastem młodym – prawa miejskie otrzymało dopiero w 1915 roku. W jego skład wchodzi jednak Kromołów, który prawami miejskimi cieszył się kilkaset lat - otrzymał je bowiem (w niejasnych okolicznościach) w XIV lub XV stuleciu, stracił natomiast w ramach represji po powstaniu styczniowym. W Kromołowie zachowało się kilka zabytków, ale znany jest on przede wszystkim jako miejsce, gdzie biją źródła trzeciej co do długości polskiej rzeki – Warty. Pierwsi Żydzi osiedlili się w Kromołowie prawdopodobnie w XVI wieku. Dwa stulecia później, kromołowscy wyznawcy judaizmu dysponowali własną synagogą i cmentarzem, a ich podkahał podlegał gminie żydowskiej w Lelowie. Na początku XIX wieku starozakonni (a sąsiadowali tu ze sobą żydzi ortodoksyjni i chasydzi) stanowili mniej niż 10 procent ogółu mieszkańców, cieszyli się już jednak samodzielną gminą wyznaniową. W drugiej połowie stulecia ich liczba wzrosła – więcej niż co trzeci mieszkaniec miasta był Żydem. Rozwój tutejszej społeczności wyznania mojżeszowego wiązał się z dynamicznym rozwojem przemysłowym Zawiercia. Podczas II wojny światowej Niemcy już w 1939 roku spalili kromołowską synagogę. W następnych latach miejscowi Żydzi wpierw zostali przeniesieni do getta w Zawierciu, a następnie zamordowani w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau. Jedynym śladem obecności ludności żydowskiej w Kromołowie jest kirkut przy ul. Piaskowej. Powstał on w XVIII wieku. Obecnie zajmuje ponad 2 ha. Na cmentarzu zachowało się prawie 1000 nagrobków. Najstarsze pochodzą z XVIII wieku; większość z nich ma kształt typowej macewy. Spotkać na nich można inskrypcje w języku hebrajskim, jidysz i polskim. Spośród nagrobków wyróżnia się ohel rabina Izraela Lejb ben Jakuba. Wiele macew posiada ładną ornamentykę. Ciekawostką jest ta, na odwrocie której zachował się odcisk amonitu – dowód na to, że pochodzi z miejscowych kamieniołomów wapienia. Cmentarz jest otoczony murem, zachował się także dom przedpogrzebowy.
Zawiercie jest miastem młodym – prawa miejskie otrzymało dopiero w 1915 roku. W jego skład wchodzi jednak Kromołów, który prawami miejskimi cieszył się kilkaset lat - otrzymał je bowiem (w niejasnych okolicznościach) w XIV lub XV stuleciu, stracił natomiast w ramach represji po powstaniu styczniowym. W Kromołowie zachowało się kilka zabytków, ale znany jest on przede wszystkim jako miejsce, gdzie biją źródła trzeciej co do długości polskiej rzeki – Warty. Pierwsi Żydzi osiedlili się w Kromołowie prawdopodobnie w XVI wieku. Dwa stulecia później, kromołowscy wyznawcy judaizmu dysponowali własną synagogą i cmentarzem, a ich podkahał podlegał gminie żydowskiej w Lelowie. Na początku XIX wieku starozakonni (a sąsiadowali tu ze sobą żydzi ortodoksyjni i chasydzi) stanowili mniej niż 10 procent ogółu mieszkańców, cieszyli się już jednak samodzielną gminą wyznaniową. W drugiej połowie stulecia ich liczba wzrosła – więcej niż co trzeci mieszkaniec miasta był Żydem. Rozwój tutejszej społeczności wyznania mojżeszowego wiązał się z dynamicznym rozwojem przemysłowym Zawiercia. Podczas II wojny światowej Niemcy już w 1939 roku spalili kromołowską synagogę. W następnych latach miejscowi Żydzi wpierw zostali przeniesieni do getta w Zawierciu, a następnie zamordowani w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau. Jedynym śladem obecności ludności żydowskiej w Kromołowie jest kirkut przy ul. Piaskowej. Powstał on w XVIII wieku. Obecnie zajmuje ponad 2 ha. Na cmentarzu zachowało się prawie 1000 nagrobków. Najstarsze pochodzą z XVIII wieku; większość z nich ma kształt typowej macewy. Spotkać na nich można inskrypcje w języku hebrajskim, jidysz i polskim. Spośród nagrobków wyróżnia się ohel rabina Izraela Lejb ben Jakuba. Wiele macew posiada ładną ornamentykę. Ciekawostką jest ta, na odwrocie której zachował się odcisk amonitu – dowód na to, że pochodzi z miejscowych kamieniołomów wapienia. Cmentarz jest otoczony murem, zachował się także dom przedpogrzebowy.
Zawiercie jest miastem młodym – prawa miejskie otrzymało dopiero w 1915 roku. W jego skład wchodzi jednak Kromołów, który prawami miejskimi cieszył się kilkaset lat - otrzymał je bowiem (w niejasnych okolicznościach) w XIV lub XV stuleciu, stracił natomiast w ramach represji po powstaniu styczniowym. W Kromołowie zachowało się kilka zabytków, ale znany jest on przede wszystkim jako miejsce, gdzie biją źródła trzeciej co do długości polskiej rzeki – Warty. Pierwsi Żydzi osiedlili się w Kromołowie prawdopodobnie w XVI wieku. Dwa stulecia później, kromołowscy wyznawcy judaizmu dysponowali własną synagogą i cmentarzem, a ich podkahał podlegał gminie żydowskiej w Lelowie. Na początku XIX wieku starozakonni (a sąsiadowali tu ze sobą żydzi ortodoksyjni i chasydzi) stanowili mniej niż 10 procent ogółu mieszkańców, cieszyli się już jednak samodzielną gminą wyznaniową. W drugiej połowie stulecia ich liczba wzrosła – więcej niż co trzeci mieszkaniec miasta był Żydem. Rozwój tutejszej społeczności wyznania mojżeszowego wiązał się z dynamicznym rozwojem przemysłowym Zawiercia. Podczas II wojny światowej Niemcy już w 1939 roku spalili kromołowską synagogę. W następnych latach miejscowi Żydzi wpierw zostali przeniesieni do getta w Zawierciu, a następnie zamordowani w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau. Jedynym śladem obecności ludności żydowskiej w Kromołowie jest kirkut przy ul. Piaskowej. Powstał on w XVIII wieku. Obecnie zajmuje ponad 2 ha. Na cmentarzu zachowało się prawie 1000 nagrobków. Najstarsze pochodzą z XVIII wieku; większość z nich ma kształt typowej macewy. Spotkać na nich można inskrypcje w języku hebrajskim, jidysz i polskim. Spośród nagrobków wyróżnia się ohel rabina Izraela Lejb ben Jakuba. Wiele macew posiada ładną ornamentykę. Ciekawostką jest ta, na odwrocie której zachował się odcisk amonitu – dowód na to, że pochodzi z miejscowych kamieniołomów wapienia. Cmentarz jest otoczony murem, zachował się także dom przedpogrzebowy.
Zawiercie jest miastem młodym – prawa miejskie otrzymało dopiero w 1915 roku. W jego skład wchodzi jednak Kromołów, który prawami miejskimi cieszył się kilkaset lat - otrzymał je bowiem (w niejasnych okolicznościach) w XIV lub XV stuleciu, stracił natomiast w ramach represji po powstaniu styczniowym. W Kromołowie zachowało się kilka zabytków, ale znany jest on przede wszystkim jako miejsce, gdzie biją źródła trzeciej co do długości polskiej rzeki – Warty. Pierwsi Żydzi osiedlili się w Kromołowie prawdopodobnie w XVI wieku. Dwa stulecia później, kromołowscy wyznawcy judaizmu dysponowali własną synagogą i cmentarzem, a ich podkahał podlegał gminie żydowskiej w Lelowie. Na początku XIX wieku starozakonni (a sąsiadowali tu ze sobą żydzi ortodoksyjni i chasydzi) stanowili mniej niż 10 procent ogółu mieszkańców, cieszyli się już jednak samodzielną gminą wyznaniową. W drugiej połowie stulecia ich liczba wzrosła – więcej niż co trzeci mieszkaniec miasta był Żydem. Rozwój tutejszej społeczności wyznania mojżeszowego wiązał się z dynamicznym rozwojem przemysłowym Zawiercia. Podczas II wojny światowej Niemcy już w 1939 roku spalili kromołowską synagogę. W następnych latach miejscowi Żydzi wpierw zostali przeniesieni do getta w Zawierciu, a następnie zamordowani w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau. Jedynym śladem obecności ludności żydowskiej w Kromołowie jest kirkut przy ul. Piaskowej. Powstał on w XVIII wieku. Obecnie zajmuje ponad 2 ha. Na cmentarzu zachowało się prawie 1000 nagrobków. Najstarsze pochodzą z XVIII wieku; większość z nich ma kształt typowej macewy. Spotkać na nich można inskrypcje w języku hebrajskim, jidysz i polskim. Spośród nagrobków wyróżnia się ohel rabina Izraela Lejb ben Jakuba. Wiele macew posiada ładną ornamentykę. Ciekawostką jest ta, na odwrocie której zachował się odcisk amonitu – dowód na to, że pochodzi z miejscowych kamieniołomów wapienia. Cmentarz jest otoczony murem, zachował się także dom przedpogrzebowy.
Zawiercie jest miastem młodym – prawa miejskie otrzymało dopiero w 1915 roku. W jego skład wchodzi jednak Kromołów, który prawami miejskimi cieszył się kilkaset lat - otrzymał je bowiem (w niejasnych okolicznościach) w XIV lub XV stuleciu, stracił natomiast w ramach represji po powstaniu styczniowym. W Kromołowie zachowało się kilka zabytków, ale znany jest on przede wszystkim jako miejsce, gdzie biją źródła trzeciej co do długości polskiej rzeki – Warty. Pierwsi Żydzi osiedlili się w Kromołowie prawdopodobnie w XVI wieku. Dwa stulecia później, kromołowscy wyznawcy judaizmu dysponowali własną synagogą i cmentarzem, a ich podkahał podlegał gminie żydowskiej w Lelowie. Na początku XIX wieku starozakonni (a sąsiadowali tu ze sobą żydzi ortodoksyjni i chasydzi) stanowili mniej niż 10 procent ogółu mieszkańców, cieszyli się już jednak samodzielną gminą wyznaniową. W drugiej połowie stulecia ich liczba wzrosła – więcej niż co trzeci mieszkaniec miasta był Żydem. Rozwój tutejszej społeczności wyznania mojżeszowego wiązał się z dynamicznym rozwojem przemysłowym Zawiercia. Podczas II wojny światowej Niemcy już w 1939 roku spalili kromołowską synagogę. W następnych latach miejscowi Żydzi wpierw zostali przeniesieni do getta w Zawierciu, a następnie zamordowani w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau. Jedynym śladem obecności ludności żydowskiej w Kromołowie jest kirkut przy ul. Piaskowej. Powstał on w XVIII wieku. Obecnie zajmuje ponad 2 ha. Na cmentarzu zachowało się prawie 1000 nagrobków. Najstarsze pochodzą z XVIII wieku; większość z nich ma kształt typowej macewy. Spotkać na nich można inskrypcje w języku hebrajskim, jidysz i polskim. Spośród nagrobków wyróżnia się ohel rabina Izraela Lejb ben Jakuba. Wiele macew posiada ładną ornamentykę. Ciekawostką jest ta, na odwrocie której zachował się odcisk amonitu – dowód na to, że pochodzi z miejscowych kamieniołomów wapienia. Cmentarz jest otoczony murem, zachował się także dom przedpogrzebowy.