Klub Podróżników-Namaste - "Ostoja Szamana - Ałtajska odyseja. Andrzej Ziółkowski"

город:
Katowice
Воспроизвести текст
Добавить в планировщик

Ponad 4000 kilometrów autostopem
Setki kilometrów konno i pieszo, latem i zimą
Raftingowe spływy rzekami Czuja i Katuń oraz opłynięcie kajakiem największego jeziora Ałtaju
Wszystko po to, aby jeszcze lepiej poznać ten tajemniczy rejon świata…
…i dalej pozostał niedosyt

Cisza…, delikatny odgłos latających owadów, upajający aromat ziół, no i ta niesamowita przestrzeń. Dziesiątki , setki kilometrów dzikiej , bezludnej przyrody .Brak telefonu, komputera, pędu cywilizowanego świata – czas stanął w miejscu. Powoli, stopniowo, błogi spokój ogarnia duszę i w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że na twoich ustach, błąka się lekki uśmiech – jesteś szczęśliwy.
Po raz kolejny kilka miesiące w innym świecie. Częściowo w samotności, częściowo z ludźmi, którym chcesz pokazać ten tajemniczy, pełen magii świat. W sercu masz głęboką nadzieję, że poczują to samo co ty i wrócą do domu: inni, lepsi , szczęśliwsi. Bo tak zazwyczaj działa na człowieka Ałtaj…

Włóczęga bez celu, marzenia każdego włóczykija – jedna totalna niewiadoma. Nie masz pojęcia, gdzie spędzisz noc, kiedy napełnisz swój wiecznie zgłodniały żołądek i kogo przyjdzie ci spotkać na swojej drodze. Dostrzegasz w oddali horyzont i zupełnie nie zastanawiasz się, kiedy do niego dotrzesz. Czy to nie jest piękne marzenie…?
Moja „ałtajska odyseja” nie do końca miała taki charakter, ale jakaś jej część z pewnością – i było to bezsprzecznie ciekawe doświadczenie

O mnie słów kilka
Mówią o mnie-podróżnik, ale chyba lekko na wyrost. Na pewno jestem miłośnikiem natury i przygody. Pasjonuję się fotografią przyrodniczą. Od wielu lat próbuję dotrzeć w najdziksze miejsca naszej planety. Zaglądam tam, gdzie nie dotarła cywilizacja-kajakiem, pontonem, konno... jak się da. Przemierzyłem kilka sympatycznych górek, nie tylko europejskich oraz miałem szczęście bywać na rzekach Laponii, Syberii, Alaski, Afryki, Ameryki Południowej. Spenetrowałem kajakiem kilka fiordów norweskich i magiczne jezioro Bajkał. Udało mi także „pokonać” rzeki Egingoł i Selengę, pierwszy raz łącząc „kajakowo” jezioro Chubsugoł w Mongolii z Bajkałem (wyprawa wyróżniona na Kolosach 2007 w kategorii „Podróże”). Przeważnie podróżuję samotnie, ale nie tylko. Generalnie lubię towarzystwo, ale na wyprawach chyba wolę spotkać niedźwiadka niż człowieka.
Z wykształcenia nauczyciel fikołków, z zawodu właściciel pensjonatu turystycznego w głuszy. Ciągle mnie gdzieś nosi-ku zgryzocie rodziny. W wolnych chwilach imprezuję, żegluję, nurkuję i robię inne głupoty...,ale lubię też podróże z książką i to dużo bardziej niż surfowanie z komputerem. Córeczka twierdzi ,że mam niezłego" świra" , jeśli chodzi o ekologię i pewnie jest w tym ziarenko prawdy. Ale nie sądzę, żeby to była wada.
I to by było prawdopodobnie na tyle.

Wydarzenie odbędzie się 10 kwietnia (wtorek), o godzinie 19:00, Klub Podróżników - Namaste, Jana III Sobieskiego 27, Katowice.

Serdecznie zapraszamy.

źródło: www.namaste.katowice.pl

Ваше мнение:
Ставка: 0.0 (0 голосов отдано)
Просмотры:  5
Расположение:

Ул. Jana III Sobieskiego 27
40-082 Katowice
Коммуна: Katowice
округ: Katowice


Туристический регион: 
Śląsk
Категория: 
События

Дата мероприятия: 
17:00 - 20:00 10/04/2018
Связаться с нами:
Основной телефон: +48 503 451 704
Эл. почта: markoblondi@poczta.onet.pl

Интернет сайт: namaste.katowice.pl
Добавить в планировщик
POI
Туристическая информация 
активно 
Культурное наследие 
природа 
турагент 
гастрономия 
жилье 
Туристический предложение 
развлечения 
Aренда 
Здоровье и красота 
Centra kongresowo wystawiennicze 
Маршрут
Tрасса
Отмеченный туристический маршрут
Взлететь
До финиша
PDF
KML
GPX