Fajrant czy Szychta

Data publikacji:
01 Kwiecień 2014
Odsłuchaj tekst

Organizowany w sobotnie popołudnie na rynku w Nikiszowcu "Fajrant" ma wykorzystać m.in. motyw prania robionego dawniej przez żony górników i zaangażować widzów do koncertu perkusyjnego na dawnych przyborach do tej czynności.

Wydarzenie nawiąże do znajdującej się w pobliżu siedziby działu etnologii miasta Muzeum Historii Katowic. W 2011 r. na jej potrzeby zaadaptowano budynek dawnej pralni, magla i łaźni. Od lutego można tam oglądać stałą wystawę "Woda i mydło najlepsze bielidło. W pralni i maglu na Nikiszowcu".

Podczas Industriady w pobliżu dawnej pralni i magla na nikiszowieckim rynku ma stanąć zaaranżowany doraźnie wielki magiel. Zgodnie z koncepcją Chlipalskiego przy nim – w towarzystwie zabłąkanej orkiestry dętej i z czynnym udziałem widzów - odbędzie się m.in. wesoły, energetyczny koncert perkusyjny na balie, wiadra czy tarki.

"Szychta", będąca bardziej formą wizualnego widowiska opowiadającego o ludzkiej pracy, odbędzie się wieczorem pod szybem Prezydent w Chorzowie. - Epopeja to za duże słowo, ale mam nadzieję, że będzie to taki cukierek czy kilka cukierków opowiedzianych ogniem. Ogień jest językiem tej opowieści z bardzo sugestywną muzyką Jacka Dzwonowskiego. Ma to być próba opowiedzenia o tych duchach i miejscach, o ciężkiej pracy - wskazał Chlipalski.

Cały artykuł znajdziemy w portalu Onet.

Twoja ocena:
Ocena: 0.0 (Oddano 0 głosy)
Wyświetlenia:  12