10 marca 2020 / g. 17.00 - 19.00 / wstęp niebiletowany
Galeria Sztuki Współczesnej BWA
al. W. Korfantego 6, Katowice
Najbardziej czuć to w nogach, w udach i łydkach. Potem do głowy napływa krew i pulsuje, nabiera się koloru. To jednak jakiś wysiłek, a nie relaks. Zgięte kolana osoby obok są moim oparciem i moje służą za oparcie. Nie wiadomo co zrobić z rękoma, czy spleść na napiętym brzuchu czy mają swobodnie opadać. Poznajemy się poprzez kolana i plecy. I przez słowa w trakcie. W zrealizowaniu układu może brać udział dowolna liczba osób, a im więcej tym trudniej utrzymać stabilność. Gdy jedna osoba upada, wszystkie lądują na ziemi. To działanie kolektywne i radość ze wspólnego doświadczenia. Przynajmniej chwilowe poczucie wspólnoty.