Wyszukiwarka
Liczba elementów: 929
Bytom od czasów średniowiecznych był ważnym ośrodkiem miejskim na mapie Śląska. W połowie XVIII wieku, kiedy po zwycięskiej wojnie Prusy odebrały prowincję austriackim Habsburgom, miasto stało się siedzibą rozległego powiatu. W 1873 roku powiat uszczuplono, wyodrębniając z jego obszaru nowe: katowicki, zabrski, tarnogórski oraz obszar dworski Czarny Las. Do kolejnej reformy doszło 17 lat później – utworzono wtedy samodzielny powiat grodzki (niem. Stadtkreis) w Bytomiu oraz ziemski, z siedzibą w Rozbarku (obecnie dzielnica Bytomiamiasta). W latach 1897-98, przy ówczesnej Klukowitzerstrasse (dzisiaj ul. Wojciecha Korfantego), na granicy Rozbarku i Bytomia, wzniesiono okazały budynek Starostwa owiatowego. Zaprojektował go wywodzący się z Wrocławia architekt, Walter Kern. Kern pracował głównie w Berlinie, ale pozostawił po sobie również dom zdrojowy w Łebie czy szpital w Gdańsku. Gmach Starostwa należy do najpiękniejszych w Bytomiu. Wybudowano go z cegły na kamiennej podmurówce, w stylu eklektycznym. Elewacje oblicowano cegłą klinkierową i glazurowaną, a także ozdobiono kamiennymi detalami. Liczne szczyty, wieżyczki i facjaty nawiązują do różnych porządków architektonicznych. Budowla jest trójkondygnacyjna. Niegdyś na parterze ulokowano biura starostwa, Powiatową Kasę Oszczędności i Sąd Przemysłowy. Na piętrze zaplanowano prywatne pokoje starosty oraz reprezentacyjną salę posiedzeń sejmiku. Sala ma wysokość półtorej kondygnacji, a jej ściany udekorowano ciemną boazerią. Kasetonowy strop nawiązuje do wzorców renesansowych. Pośrodku tego sufitu wymalowano orła pruskiego, którego po II wojnie światowej zastąpił orzeł polski; w kątach umieszczono herby Katowic, Królewskiej Huty (dzisiejszego Chorzowa), Tarnowskich Gór i Bytomia. Wysokie okna posiadają dziś witraże z motywami roślinnymi - tuż po powstaniu gmachu znajdowały się w nich personifikacje górnictwa, hutnictwa, rolnictwa, handlu i Śląska. Do 1951 r. gmach był siedzibą starostwa. Po reformie administracyjnej i likwidacji ziemskiego powiatu bytomskiego gospodarzem gmachu został Urząd Miernictwa Górniczego, a pod koniec lat 70. Ubiegłego stulecia przekazano go Muzeum Górnośląskiemu. W XXI wieku dawna sala posiedzeń jest miejscem koncertów czy konferencji naukowych. Od niedawna nosi imię Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego – najwybitniejszego polskiego kompozytora epoki baroku.
Żydzi w większej liczbie przybyli do Bielska w XIX wieku, kiedy miasto przeżywało okres dynamicznego rozwoju przemysłowego. W latach 30. XIX wieku żyło tutaj już ponad 400 osób pochodzenia żydowskiego. Wraz ze wzrostem liczebnym pojawiła się potrzeba uniezależnienia od gminy w Cieszynie. W 1839 roku powstał pierwszy dom modlitwy, a dziesięć lat później gmina uzyskała pozwolenie na organizację własnej nekropolii. W 1865 roku miejscowi starozakonni uzyskali samodzielność w ramach Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku. W latach 90. XIX wieku stanęła w mieście synagoga. Z biegiem dziesięcioleci rosły liczebność i znaczenie Żydów. W 1921 roku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła ponad 20 procent ogółu mieszkańców. Cmentarz założono na dwu i półhektarowej działce w Aleksandrowicach, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiej 92. Plac nabył za pieniądze ze składek Adolf Bruell. Do dziś zachowało się około 1200 nagrobków (ogólna liczba pochówków przekracza 3 tys.), w większości w formie prostych macew. Odnajdziemy tutaj najpopularniejsze płyty piaskowcowe, ale również wytworne, marmurowe. Inskrypcje wykonywano w językach hebrajskim, niemieckim, jidysz i polskim. Pochowano tu wielu znanych i cenionych obywateli Bielska. Wymieńmy chociażby nazwiska profesora Michaela Berkowitza, Karola Korna (architekt, projektant m.in. bielskiej synagogi) czy Salomona Pollaka (we władzach miejskich nadzorował budowę kanalizacji i gazyfikację Bielska). Wyodrębniono tu także kwaterę wojskową z ofiarami I wojny światowej. Po II wojnie na kirkut przy Cieszyńskiej przeniesiono część nagrobków z cmentarza przy ul. Wyzwolenia. Cmentarz jest otoczony murem. Dom przedpogrzebowy zbudowano w roku 1885. Zaprojektował go w stylu neoromańsko-mauretańskim Karol Korn; do zabytków zaliczono jego polichromię stropową. Od 1997 roku nekropolia pozostaje w gestii Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku i wciąż jest miejscem pochówków.
Żydzi w większej liczbie przybyli do Bielska w XIX wieku, kiedy miasto przeżywało okres dynamicznego rozwoju przemysłowego. W latach 30. XIX wieku żyło tutaj już ponad 400 osób pochodzenia żydowskiego. Wraz ze wzrostem liczebnym pojawiła się potrzeba uniezależnienia od gminy w Cieszynie. W 1839 roku powstał pierwszy dom modlitwy, a dziesięć lat później gmina uzyskała pozwolenie na organizację własnej nekropolii. W 1865 roku miejscowi starozakonni uzyskali samodzielność w ramach Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku. W latach 90. XIX wieku stanęła w mieście synagoga. Z biegiem dziesięcioleci rosły liczebność i znaczenie Żydów. W 1921 roku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła ponad 20 procent ogółu mieszkańców. Cmentarz założono na dwu i półhektarowej działce w Aleksandrowicach, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiej 92. Plac nabył za pieniądze ze składek Adolf Bruell. Do dziś zachowało się około 1200 nagrobków (ogólna liczba pochówków przekracza 3 tys.), w większości w formie prostych macew. Odnajdziemy tutaj najpopularniejsze płyty piaskowcowe, ale również wytworne, marmurowe. Inskrypcje wykonywano w językach hebrajskim, niemieckim, jidysz i polskim. Pochowano tu wielu znanych i cenionych obywateli Bielska. Wymieńmy chociażby nazwiska profesora Michaela Berkowitza, Karola Korna (architekt, projektant m.in. bielskiej synagogi) czy Salomona Pollaka (we władzach miejskich nadzorował budowę kanalizacji i gazyfikację Bielska). Wyodrębniono tu także kwaterę wojskową z ofiarami I wojny światowej. Po II wojnie na kirkut przy Cieszyńskiej przeniesiono część nagrobków z cmentarza przy ul. Wyzwolenia. Cmentarz jest otoczony murem. Dom przedpogrzebowy zbudowano w roku 1885. Zaprojektował go w stylu neoromańsko-mauretańskim Karol Korn; do zabytków zaliczono jego polichromię stropową. Od 1997 roku nekropolia pozostaje w gestii Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku i wciąż jest miejscem pochówków.
Żydzi w większej liczbie przybyli do Bielska w XIX wieku, kiedy miasto przeżywało okres dynamicznego rozwoju przemysłowego. W latach 30. XIX wieku żyło tutaj już ponad 400 osób pochodzenia żydowskiego. Wraz ze wzrostem liczebnym pojawiła się potrzeba uniezależnienia od gminy w Cieszynie. W 1839 roku powstał pierwszy dom modlitwy, a dziesięć lat później gmina uzyskała pozwolenie na organizację własnej nekropolii. W 1865 roku miejscowi starozakonni uzyskali samodzielność w ramach Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku. W latach 90. XIX wieku stanęła w mieście synagoga. Z biegiem dziesięcioleci rosły liczebność i znaczenie Żydów. W 1921 roku ludność wyznania mojżeszowego stanowiła ponad 20 procent ogółu mieszkańców. Cmentarz założono na dwu i półhektarowej działce w Aleksandrowicach, przy dzisiejszej ulicy Cieszyńskiej 92. Plac nabył za pieniądze ze składek Adolf Bruell. Do dziś zachowało się około 1200 nagrobków (ogólna liczba pochówków przekracza 3 tys.), w większości w formie prostych macew. Odnajdziemy tutaj najpopularniejsze płyty piaskowcowe, ale również wytworne, marmurowe. Inskrypcje wykonywano w językach hebrajskim, niemieckim, jidysz i polskim. Pochowano tu wielu znanych i cenionych obywateli Bielska. Wymieńmy chociażby nazwiska profesora Michaela Berkowitza, Karola Korna (architekt, projektant m.in. bielskiej synagogi) czy Salomona Pollaka (we władzach miejskich nadzorował budowę kanalizacji i gazyfikację Bielska). Wyodrębniono tu także kwaterę wojskową z ofiarami I wojny światowej. Po II wojnie na kirkut przy Cieszyńskiej przeniesiono część nagrobków z cmentarza przy ul. Wyzwolenia. Cmentarz jest otoczony murem. Dom przedpogrzebowy zbudowano w roku 1885. Zaprojektował go w stylu neoromańsko-mauretańskim Karol Korn; do zabytków zaliczono jego polichromię stropową. Od 1997 roku nekropolia pozostaje w gestii Żydowskiej Gminy Wyznaniowej w Bielsku i wciąż jest miejscem pochówków.
Obecność żubrów na ziemi pszczyńskiej sięga roku 1865, kiedy książę pszczyński Jan Henryk XI Hochberg za 20 jeleni otrzymał od cara Aleksandra II 4 żubry. Po I wojnie światowej, kiedy białowieskie stado żubrów było wytępione, dzięki żubrom pszczyńskim zdołano je odbudować. Hodowla żubrów pszczyńskich odbywa się w rezerwacie „Żubrowisko” w Jankowicach, natomiast na terenie parku pszczyńskiego urządzono Pokazową Zagrodę Żubrów, w skład której wchodzą dwie zagrody, których łączna powierzchnia wynosi ok. 10 ha. Towarzyszą im paśniki, obiekt kwarantannowy oraz magazyny karmy. Zwierzęta oglądać można z widokowego pomostu (osoby niepełnosprawne mogą na niego wyjechać windą). Obok żubrów znajdziemy tutaj również innych przedstawicieli świata zwierzęcego. Na terenie Zagrody mieszkają jelenie, sarny, daniele, muflony, a także kaczki krzyżówki, kazarki rdzawe, łabędzie, bernikle, gęsi łabędzionose oraz dumnie przechadzające się pawie. Zwiedzanie ułatwia ścieżka edukacyjna oraz ekspozycja prezentująca świat zwierzęcy i roślinny ziemi pszczyńskiej. W interesujący i przystępny sposób ze zwyczajami żubrów oraz ich historią w Pszczynie zaznajamia trójwymiarowy film. Salę kinową można wykorzystać także dla celów seminariów, szkoleń czy spotkań biznesowych. W sąsiedztwie obiektu znajduje się restauracja. Żubr jest zwierzęciem roślinożernym - zjada przede wszystkim rośliny zielne i trawy, zaś zimą i wiosną także korę i pędy niektórych drzew i krzewów oraz żołędzie i kasztany. Większość czasu w dzień żubr spędza właśnie na jedzeniu - warto wiedzieć, że dorosły osobnik konsumuje od 40 do 60 kg pożywienia na dobę. Żubr był kiedyś zagrożony wyginięciem. Jego populacja spadała od średniowiecza w miarę wyrębu lasów i polowań. Pod koniec XVIII wieku gatunek ten występował tylko w Puszczy Białowieskiej i na Kaukazie. Ochronę gatunku podejmowali polscy królowie i carowie rosyjscy, jednak w okresie międzywojennym były na świecie już tylko 54 żubry. Wszystkie żyjące dziś egzemplarze tego pięknego gatunku są potomkami 12 zwierząt, z których odtworzono obecną populację. W ostatnich latach na całym świecie żyło około 4200 osobników, z czego jedna trzecia przebywała w zamkniętych hodowlach. W Polsce jest ok. 1200 przedstawicieli tego gatunku - połowa w Puszczy Białowieskiej.
Częstochowa otrzymała prawa miejskie około połowy XIV wieku. Przez stulecia jedynym kościołem parafialnym w mieście była świątynia pod wezwaniem św. Zygmunta. W XIX wieku, po połączeniu Starej i Nowej Częstochowy, w wyniku industrializacji rosła liczba ludności miasta. Stary kościół nie mógł już pomieścić wszystkich wiernych. Podjęto więc decyzję o budowie nowej świątyni. Na miejsce budowy wybrano plac w pobliżu cmentarza, na południe od kościoła św. Zygmunta. Projekt przygotował warszawski architekt, Konstanty Wojciechowski, twórca planów wielu obiektów sakralnych w ówczesnej diecezji kujawsko-kaliskiej. Według zamierzeń kościół miał być monumentalną budowlą neogotycką, o długości około 100 m i wysokości wież sięgającej 80. Okazało się, że realizacja ambitnego projektu zajęła prawie sto lat, bowiem w 1927 r. ukończono korpus budowli, a na dokończenie wież i nakrycie ich hełmami, trzeba było czekać aż do roku 1997. Budowę rozpoczęto w 1902. Pierwszą Mszę św. odprawiono po sześciu latach, w 1908. W 1917 przy świątyni ustanowiono parafię Świętej Rodziny, a w 1925 stała się ona siedzibą biskupa częstochowskiego. Od tej pory kolejni biskupi wzięli na siebie dokończenie budowy kościoła. W 1962 roku katedra uzyskała tytuł bazyliki mniejszej, a po następnych 30 latach – archikatedry. Kościół wymurowano z cegły, na planie krzyża łacińskiego. Od frontu wznoszą się dwie wieże zwieńczone ostrosłupowymi hełmami (urządzono na nich platformy widokowe). Długi korpus nawowy zamyka trójbocznie wykończone prezbiterium. Dachy są dwuspadowe. Nad przecięciem nawy głównej z transeptem umieszczono smukłą wieżyczkę z sygnaturką. Elewacje oblicowano cegłą klinkierową, detale wykuto w kamieniu. Wnętrze jest trójnawowe. Warto zwrócić uwagę na ołtarz główny w formie tryptyku, zaprojektowany przez Zygmunta Gawlika, witraże Adama Bunscha czy organy wykonane w krakowskim zakładzie Biernackiego. W kościele znajdują się liczne kaplice boczne oraz krypta grobowa biskupów częstochowskich.
Droga do założenia muzeum w Radzionkowie nie była wcale prosta. Na początku były zainteresowania piekarnicze Piotra Mankiewicza, a następnie pasja kolekcjonowania przedmiotów związanych z wyrobem chleba. Wiązało się to z częstymi wizytami na targach staroci oraz przeszukiwaniem zakurzonych strychów w celu zdobycia ciekawych eksponatów. Kiedy przedmioty nie mieściły się już w domu, przyszedł pomysł organizacji własnego muzeum. Muzeum Chleba w Radzionkowie otwarto w 2000 roku. Na siedzibę wybrano dawne hale magazynowe. Jak mówi Piotr Mankiewicz, celem działalności muzeum jest przede wszystkim nauka szacunku dla chleba powszedniego, bo za tym idzie szacunek dla innych tradycyjnych wartości. Pewnie dlatego najbardziej wyczekiwanymi gośćmi są dzieci. W muzeum przyjrzeć się można dokładnie wszystkim etapom powstawania chleba. Wszystko zaczyna się od pracy rolnika (np. prezentowane są różne rodzaje zbóż) i młynarza. Później trafiamy do sali z urządzeniami piekarniczymi, do starej piekarni, śląskiej kuchni i cukierni. W muzeum zgromadzono mnóstwo narzędzi, maszyn, przedmiotów codziennego użytku, książek, dokumentów, pocztówek... Niezwykłe są tzw. pieniądze chlebowe z okresu międzywojennego, za które można było nabyć jedynie oznaczoną ilość chleba. Z pewnością wielką atrakcją jest możliwość upieczenia własnej bułeczki. Edukacji służą: pokaz filmu „Chleb” i specjalne lekcje muzealne. Muzeum wciąż rozszerza zakres działalności. Zaprasza więc do dawnej sali lekcyjnej, a także na wystawę interesującej kolekcji starych komputerów. Muzeum Chleba, Szkoły i Ciekawostek w Radzionkowie znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Początki Siewierza sięgają zarania państwa Polskiego. Gród nad Czarną Przemszą już w pierwszych latach XIII wieku był siedzibą kasztelanii. Od końca XII do połowy XV stulecia rządzili tutaj książęta śląscy, którzy wznieśli miejscowy zamek. W 1443 roku księstwo stało się przedmiotem aktu kupna i sprzedaży: sprzedającym był książę cieszyński Wacław I, kupował Zbigniew Oleśnicki, biskup krakowski. Od tego czasu, aż do końca XVIII wieku, księstwo siewierskie przeszło pod panowanie biskupów krakowskich, którzy kontynuując świecką władzę książąt cieszyńskich przyjęli tytuł książąt siewierskich - „dux Severie”. Siedzibą książąt-biskupów stał się gotycki, murowany zamek, który powstał w XIV wieku na miejscu drewnianej warowni z końca wieku XIII. Z biegiem stuleci biskupi zamek przebudowywali i modernizowali. W XVI wieku przekształcono go w stylu renesansowym. Wyburzono niepraktyczną już wieżę - tzw. stołp, a z pozyskanego kamienia wybudowano reprezentacyjne skrzydło południowe i zachodnie. Umocniono też fortyfikacje pod kątem dostosowania ich do artylerii. Wjazdu zaczął bronić niewielki barbakan połączony z tarasem artyleryjskim. Na przełomie XVII i XVIII stulecia kolejny raz przebudowano zamek, wznosząc skrzydło wschodnie z kaplicą i przykrywając wieżę barokowym hełmem. Po decyzji Sejmu Wielkiego o włączeniu księstwa siewierskiego do Polski zamek opustoszał. Wnet popadł w ruinę. Walory obronne zamku były kilkakrotnie sprawdzane. W 2 połowie XV wieku oblegali go książęta śląscy, wrogo nastawieni do biskupa Oleśnickiego. W 1655 roku dotarli tu Szwedzi. Jednak polityka biskupów krakowskich oszczędziła mu wtedy wojennych emocji. W początku XVIII w. zamek stał się areną walk w wojnie domowej zwolenników króla Stanisława Leszczyńskiego z poplecznikami Augusta II Mocnego. Od XVII w. w zamku działał budzący grozę Trybunał Siewierski. Szafowano tu gęsto wyrokami śmierci, dlatego ukuto powiedzenie: „Bij, kradnij, zabijaj, ale Siewierz omijaj”! Dziś możemy oglądać fragmenty murów z cegły i kamienia, wieżę bramną (niegdyś zwieńczoną barokowym hełmem), barbakan i zrekonstruowany most zwodzony. Z wieży uczyniono punkt widokowy. Zamek jest udostępniony do zwiedzania przez Izbę Tradycji i Kultury Dawnej w Siewierzu.
Potężne fortyfikacje na Jasnej Górze wznosić zaczęto od lat 20-tych XVII w. Prace te, kontynuowane przez wiele lat, podjęto dla obrony cudownego obrazu Matki Bożej oraz przybywających do sanktuarium pielgrzymów. Zagrożenia dla jasnogórskiego klasztoru wiązały się choćby z wojną trzydziestoletnią. Jasna Góra miała także pełnić rolę ważnej twierdzy pogranicznej. Główne prace trwały w latach 1624-39, a kontynuowane były do 1652. Bastion Św. Rocha wzniesiony został w latach 1631-36 przez muratora Jana Zywertha, jako jeden z czterech potężnych, wielobocznych bastionów, według projektu wybitnego inżyniera wojskowego i architekta Andrea dell’Aqua (który zresztą jest twórcą całości fortyfikacji). Budowle te zdołały wytrzymać słynne oblężenie podczas potopu szwedzkiego w 1655 r. Technika wojenna dość szybko posuwała się jednak naprzód, co sprawiło, że od 1674 r. warownia znów była modernizowana według projektów wybitnego polskiego inżyniera wojskowego, Krzysztofa Mieroszewskiego. Prace te trwały do połowy XVIII w. Podczas działań remontowych, na początku lat 90-tych XX w., odsłonięto fragmenty umocnień z lat 1631-36, wraz ze ścianami pamiętającymi czasy oblężenia szwedzkiego z 1655 r. i noszącymi ślady ówczesnych kul armatnich. Odrestaurowane wnętrza bastionu przeznaczone zostały na cele muzealne. W 2006 r. otwarto uroczyście pierwszą część stałej ekspozycji, zatytułowaną „Bogurodzica. Splendor Rzeczypospolitej Obojga Narodów”. Obejmuje ona zabytki powstałe do końca XVIII w., w tym militaria oraz cenne wyroby orientalne, m.in. trofea bitwy pod Wiedniem, ofiarowane niegdyś klasztorowi przez rodzinę króla Jana III Sobieskiego. Powstająca dalsza część ekspozycji obrazować ma dzieje walki i martyrologii Polaków w okresie zaborów i w XX wieku. Organizowane są tu również wystawy czasowe.
Potężne fortyfikacje na Jasnej Górze wznosić zaczęto od lat 20-tych XVII w. Prace te, kontynuowane przez wiele lat, podjęto dla obrony cudownego obrazu Matki Bożej oraz przybywających do sanktuarium pielgrzymów. Zagrożenia dla jasnogórskiego klasztoru wiązały się choćby z wojną trzydziestoletnią. Jasna Góra miała także pełnić rolę ważnej twierdzy pogranicznej. Główne prace trwały w latach 1624-39, a kontynuowane były do 1652. Bastion Św. Rocha wzniesiony został w latach 1631-36 przez muratora Jana Zywertha, jako jeden z czterech potężnych, wielobocznych bastionów, według projektu wybitnego inżyniera wojskowego i architekta Andrea dell’Aqua (który zresztą jest twórcą całości fortyfikacji). Budowle te zdołały wytrzymać słynne oblężenie podczas potopu szwedzkiego w 1655 r. Technika wojenna dość szybko posuwała się jednak naprzód, co sprawiło, że od 1674 r. warownia znów była modernizowana według projektów wybitnego polskiego inżyniera wojskowego, Krzysztofa Mieroszewskiego. Prace te trwały do połowy XVIII w. Podczas działań remontowych, na początku lat 90-tych XX w., odsłonięto fragmenty umocnień z lat 1631-36, wraz ze ścianami pamiętającymi czasy oblężenia szwedzkiego z 1655 r. i noszącymi ślady ówczesnych kul armatnich. Odrestaurowane wnętrza bastionu przeznaczone zostały na cele muzealne. W 2006 r. otwarto uroczyście pierwszą część stałej ekspozycji, zatytułowaną „Bogurodzica. Splendor Rzeczypospolitej Obojga Narodów”. Obejmuje ona zabytki powstałe do końca XVIII w., w tym militaria oraz cenne wyroby orientalne, m.in. trofea bitwy pod Wiedniem, ofiarowane niegdyś klasztorowi przez rodzinę króla Jana III Sobieskiego. Powstająca dalsza część ekspozycji obrazować ma dzieje walki i martyrologii Polaków w okresie zaborów i w XX wieku. Organizowane są tu również wystawy czasowe.
Potężne fortyfikacje na Jasnej Górze wznosić zaczęto od lat 20-tych XVII w. Prace te, kontynuowane przez wiele lat, podjęto dla obrony cudownego obrazu Matki Bożej oraz przybywających do sanktuarium pielgrzymów. Zagrożenia dla jasnogórskiego klasztoru wiązały się choćby z wojną trzydziestoletnią. Jasna Góra miała także pełnić rolę ważnej twierdzy pogranicznej. Główne prace trwały w latach 1624-39, a kontynuowane były do 1652. Bastion Św. Rocha wzniesiony został w latach 1631-36 przez muratora Jana Zywertha, jako jeden z czterech potężnych, wielobocznych bastionów, według projektu wybitnego inżyniera wojskowego i architekta Andrea dell’Aqua (który zresztą jest twórcą całości fortyfikacji). Budowle te zdołały wytrzymać słynne oblężenie podczas potopu szwedzkiego w 1655 r. Technika wojenna dość szybko posuwała się jednak naprzód, co sprawiło, że od 1674 r. warownia znów była modernizowana według projektów wybitnego polskiego inżyniera wojskowego, Krzysztofa Mieroszewskiego. Prace te trwały do połowy XVIII w. Podczas działań remontowych, na początku lat 90-tych XX w., odsłonięto fragmenty umocnień z lat 1631-36, wraz ze ścianami pamiętającymi czasy oblężenia szwedzkiego z 1655 r. i noszącymi ślady ówczesnych kul armatnich. Odrestaurowane wnętrza bastionu przeznaczone zostały na cele muzealne. W 2006 r. otwarto uroczyście pierwszą część stałej ekspozycji, zatytułowaną „Bogurodzica. Splendor Rzeczypospolitej Obojga Narodów”. Obejmuje ona zabytki powstałe do końca XVIII w., w tym militaria oraz cenne wyroby orientalne, m.in. trofea bitwy pod Wiedniem, ofiarowane niegdyś klasztorowi przez rodzinę króla Jana III Sobieskiego. Powstająca dalsza część ekspozycji obrazować ma dzieje walki i martyrologii Polaków w okresie zaborów i w XX wieku. Organizowane są tu również wystawy czasowe.
Potężne fortyfikacje na Jasnej Górze wznosić zaczęto od lat 20-tych XVII w. Prace te, kontynuowane przez wiele lat, podjęto dla obrony cudownego obrazu Matki Bożej oraz przybywających do sanktuarium pielgrzymów. Zagrożenia dla jasnogórskiego klasztoru wiązały się choćby z wojną trzydziestoletnią. Jasna Góra miała także pełnić rolę ważnej twierdzy pogranicznej. Główne prace trwały w latach 1624-39, a kontynuowane były do 1652. Bastion Św. Rocha wzniesiony został w latach 1631-36 przez muratora Jana Zywertha, jako jeden z czterech potężnych, wielobocznych bastionów, według projektu wybitnego inżyniera wojskowego i architekta Andrea dell’Aqua (który zresztą jest twórcą całości fortyfikacji). Budowle te zdołały wytrzymać słynne oblężenie podczas potopu szwedzkiego w 1655 r. Technika wojenna dość szybko posuwała się jednak naprzód, co sprawiło, że od 1674 r. warownia znów była modernizowana według projektów wybitnego polskiego inżyniera wojskowego, Krzysztofa Mieroszewskiego. Prace te trwały do połowy XVIII w. Podczas działań remontowych, na początku lat 90-tych XX w., odsłonięto fragmenty umocnień z lat 1631-36, wraz ze ścianami pamiętającymi czasy oblężenia szwedzkiego z 1655 r. i noszącymi ślady ówczesnych kul armatnich. Odrestaurowane wnętrza bastionu przeznaczone zostały na cele muzealne. W 2006 r. otwarto uroczyście pierwszą część stałej ekspozycji, zatytułowaną „Bogurodzica. Splendor Rzeczypospolitej Obojga Narodów”. Obejmuje ona zabytki powstałe do końca XVIII w., w tym militaria oraz cenne wyroby orientalne, m.in. trofea bitwy pod Wiedniem, ofiarowane niegdyś klasztorowi przez rodzinę króla Jana III Sobieskiego. Powstająca dalsza część ekspozycji obrazować ma dzieje walki i martyrologii Polaków w okresie zaborów i w XX wieku. Organizowane są tu również wystawy czasowe.