Spotkania dla młodzieży. Rozmowy o książkach i nie tylko – czasami się zgadzamy, czasami kłócimy.
W kwietniu czytamy „Pypcie na języku” Michała Rusinka. „Pypcie na języku” to zbiór uroczych, napisanych z wielką kulturą, anegdot wziętych z życia autora, dla których punktem wyjścia (i dojścia) jest niefortunnie użyte słowo („Awaria toalety. Prosimy załatwiać się na własną rękę”) czy jakaś zagadka językowa („Zakaz dobijania dziobem”, „100 gramów drakuli”).