Kłopot na ulicy Korfantego

Autor:
Cieszyn
Data publikacji:
31 Październik 2017
Odsłuchaj tekst


W Cieszynie obecnie trwają prace nad trzema dużymi inwestycjami. Jedną z nich jest budowa Galerii Stela, która jeszcze na dosyć wczesnym etapie pozostawiła po sobie niechciane skutki. Mowa tutaj o pęknięciach na ulicy Korfantego, które stają się coraz bardziej uciążliwe. Zwłaszcza wtedy kiedy na zwężonym, zapadającym się lekko odcinku drogi mijają się większe pojazdy, dotyczy to przede wszystkim autobusów, wiozących tą drogą licznych pasażerów.

Zaniepokojeni są zarówno mieszkańcy jak i kierowcy. Głos w tej sprawie zabrali również na ostatniej sesji radni miasta, Krzysztof Herok oraz Bartosz Tyrna. Burmistrz zapewniał wówczas, że pęknięcia nie zagrażają uczestnikom ruchu oraz mieszkańcom. - Rzeczywiście na ulicy Korfantego i na ulicy Kolejowej występują osunięcia. Cały czas monitorujemy ten temat. Co tydzień w piątki otrzymujemy regularne raporty. Są założone na kamienicach urządzenia monitorujące sytuację w tej okolicy. Zarówno wykonawca, jak i my bierzemy to pod uwagę. Dla nas najważniejsze jest to, żeby nie nastąpiły szkody w sąsiednich kamienicach i oczywiście w zasobie drogowym. To co dzieje się tam dzisiaj jest zjawiskiem niepożądanym, ale dopuszczalnym w tym zakresie. Dzisiaj mogę zapewnić, niezagrażającym życiu i bezpieczeństwu ludzi. - mówił we wrześniu burmistrz Macura.

Od powstania kłopotliwych pęknięć minął już ponad miesiąc. W jednym miejscu pęknięcie lekko się pogłębia. Czy może to stanowić zagrożenie dla poruszających się po tej drodze kierowców lub dla mieszkańców pobliskiej kamienicy?
- W tej chwili trwają prace związane z wypełnianiem betonem fundamentów, stanowiących jednocześnie mur oporowy dla otaczających przyszłą galerię mas ziemi. W tym kontekście trudno byłoby wprowadzać dodatkowy sprzęt, który na tym etapie miałby za zadanie usuwanie szkód w otaczających inwestycję drogach. W związku z tym dopóki mamy te drogi, mimo wszystko, przejezdne, to nie chcemy tam wprowadzać nowych rozwiązań, gdyż to dodatkowo mogłoby wydłużyć prace. Zapewniam natomiast, że obserwujemy przebieg inwestycji pod kątem postępujących przesunięć mas ziemi. Rzeczywiście one występują, ale wszystko mieści się w granicach normy, bez zagrożenia życia lub zdrowia. - mówi burmistrz Ryszard Macura.

Ulica Korfantego znajduje się w centrum miasta, gdzie każde prace są uciążliwe dla komunikacji. W ostatnim czasie wystąpiła na omawianym odcinku również awaria sieci wodociągowej, co jednak nie wiązało się bezpośrednio z przebiegiem inwestycji handlowej. - Tą awarię usunęły Wodociągi Ziemi Cieszyńskiej, a szkody powstałe w drogach w skutek budowy galerii usunie inwestor. Nie wszystko więc, co wiąże się w tych okolicach z jakimiś kłopotami, to problem inwestora. Czasami są to kwestie działalności innych podmiotów czy spółek. Każdy z nich odpowiada za skutki swojej działalności - przyznaje Ryszard Macura.

Co zatem z pozostałymi inwestycjami na terenie Cieszyna? Czy wszystko zostanie zakończone na czas i czy Cieszyn wreszcie odetchnie? 12 października br. w związku z budową wschodniej części ulicy Hajduka została wprowadzona tymczasowa organizacja ruchu. Zamknięte zostało skrzyżowanie ulic Korfantego i Bielskiej. Obecnie objazd prowadzi ulicami Kolejową i Stawową. Do oddania nowego ronda na obecnie zamkniętym skrzyżowaniu pozostało niewiele, jak poinformował na ostatniej konferencji prasowej wiceburmistrz Aleksander Cierniak, kierowcy powinni cieszyć się z otwartej drogi już 31 października. Jeżeli chodzi o będące w budowie centrum przesiadkowe, pasażerowie muszą się uzbroić w cierpliwość. Jeśli okoliczności, zwłaszcza pogodowe, będą nam sprzyjać, wszyscy będziemy mogli korzystać z nowych rozwiązań drogowych już w lutym. Jednak może się również okazać, że będzie to termin kwietniowy. – Mieliśmy różne fazy budowy węzła przesiadkowego. Raz roboty szły bardzo szybko, innym razem musieliśmy zwolnić m. in. w związku z analizą konieczności doboru odpowiednich podkładów drogowych, gdyż prace przygotowawcze nie zawsze są w stanie przewidzieć co dzieje się pod ziemią na każdym metrze kwadratowym przyszłej inwestycji. Zwolnienie w pracach przyniosły nam również trwające blisko dwa tygodnie intensywne opady deszczu. Niezależnie od tych przeszkód wykonawcy robią wszystko, aby prace budowlane zakończyć na przełomie roku 2017 i 2018. Wyposażanie nowych przestrzeni powinno przebiegać w pierwszym kwartale 2018 r., co było przez nas wcześniej zakładane. - mówił burmistrz Ryszard Macura.

Informacja ze strony www.gazetacodzienna.pl

Twoja ocena:
Ocena: 0.0 (Oddano 0 głosy)
Wyświetlenia:  1