Gdzie parkować Panie Burmistrzu?

Parkingi w Cieszynie a raczej ich brak to temat powracający już od dłuższego czasu. Problem spotyka każdego, kto przyjeżdża do miasta nad Olzą i próbuje odnaleźć miejsce, w którym może pozostawić swój samochód. Frustrację w poszukiwaniu tego miejsca zwiększają ostatnio coraz to dłuższe korki. Miasto szuka różnych rozwiązań, na przykład domalowując pasy w rozmaitych miejscach. Jednak czy jest to najlepsze rozwiązanie? Nic dziwnego, że ten temat często wywołuje długie dyskusje. Nie inaczej było na ostatniej sesji Miejskiej Cieszyna.

To z pewnością nie pierwszy i nie ostatni raz kiedy ten temat poruszany jest na cieszyńskich obradach. Tym razem dyskusję rozpoczęła Radna Janina Cichomska, która już po raz kolejny złożyła do burmistrza Ryszarda Macury wniosek w sprawie parkingów modułowych. Z odpowiedzi na poprzedni wniosek (z 14.09.2017) wynikało, że analiza obejmowała jedynie parkingi modułowe z najazdem zewnętrznym, których w centrach miast się raczej nie stosuje. - Najlepszym rozwiązaniem dla centrum miasta są automatyczne systemy parkingowe, bo takimi systemami można dowolnie zaaranżować każdą wolną przestrzeń pomiędzy istniejącymi już budynkami i budowlami. Niewątpliwie takie parkingi przydałaby się mieszkańcom Śródmieścia, jak i turystom, a w szczególności tym korzystającym z oferty noclegowej. - czytamy we wniosku Radnej Cichomskiej z 24.10.2017. - Biorąc pod uwagę fakt, że Cieszyn potrzebuje około 2000 miejsc parkingowych w temacie zaspokojenia tych potrzeb koniecznie jest przeprowadzenie wielokierunkowych analiz. Wszystkie aspekty są bardzo ważne, zarówno te przestrzenne, techniczne, prawne jak i ludzkie. Dlatego wnioskuję aby koncepcję parkingów modułowych potraktować szerzej i rozważyć lokowanie w Cieszynie najbardziej zaawansowanych technologicznie parkingów automatycznych. - pisze we wniosku Janina Cichomska. Dodaje jeszcze, że za tego typu inwestycjami przemawia niezwykła efektywność liczby miejsc parkingowych, jakie można stworzyć na niewielkiej przestrzeni. Rozwiązanie deficytu miejsc parkingowych tradycyjnym sposobem może odbyć się kosztem nawet 70 000 m2 – 90 000 m2 miejskiej przestrzeni. Jest to minimalna powierzchnia niezbędna dla organizacji 2000 miejsc parkingowych, wyliczona przez kalkulator parkingowy on-line. Znaczną część tej przestrzeni można wykorzystać na zaspokojenie ważnych potrzeb mieszkańców.

Do wniosku odnieśli się pozostali radni. Radny Krzysztof Herok zaznaczył, że należy zwiększyć rotację w centrum. Tu padł przykład zajmowania miejsca od rana do popołudnia, kiedy inni chcą załatwić coś np. w urzędzie lub zrobić zakupy. W tym momencie pojawia się problem ze znalezieniem miejsca. Spośród długiej dyskusji warto również wyróżnić punkt widzenia Radnego Krzysztofa Pszczółki.- Nad parkingami debatujemy całą kadencję i ciągle słyszymy, że się nie da, że nie można, że to drogo kosztuje. Domalowujemy tylko więcej miejsc parkingowych na już zatłoczonych ulicach, co powoduje, że to miasto się jeszcze bardziej zacieśnia. Jeszcze więcej mamy sfrustrowanych kierowców, którzy próbują zaparkować i pieszych próbujących przejść przez to miasto. Zróbmy coś! Mamy trzy miejsca. Myślę, że na taką inwestycję Cieszyn stać, bo za chwilę staniemy przed takim wrażeniem, że nikt nie będzie chciał do nas przyjeżdżać, bo do Cieszyna się nie będzie się opłacało przyjeżdżać. Ponad to uruchamiamy połączenia międzymiastowe, robimy piękny dworzec, a tych miejsc przy tym dworcu jest bodajże 18 albo 20. Jak my chcemy zachęcić ludzi do tego, żeby stawiali samochód i jechali do Katowic i do innych miast aglomeracji Śląskiej? Gdzie oni mają zostawić ten samochód? - zaznaczył Radny Krzysztof Pszczółka - Proszę o odwagę i proszę o działania! - dodał.

Do wypowiedzi Radnych odniósł się sam burmistrz Ryszard Macura. - Rzeczywiście analizujemy każde możliwe rozwiązanie, między innymi domalowywanie nowych miejsc parkingowych. Rozpoczęliśmy koncepcję nowego układu komunikacyjnego dla ulicy Dojazdowej. Przy dworcu autobusowo – kolejowym powstanie nowych kilkadziesiąt miejsc parkingowych.– mówił burmistrz. - Prace nieustannie trwają, do niedawna byliśmy na poziomie do 40 tysięcy za jedno miejsce parkingowe. Takie szacunki przedstawili nam Ci, którzy te parkingi przygotowują. Dzisiaj zbliżamy się do kwoty 25 tysięcy za jedno miejsce parkingowe. Analizy trwają, ale nie chcemy też żeby jedno miejsce parkingowe kosztowało 40 tysięcy, bo uważam, że naszego miasta nie stać na taki luksus.

Oczywiście taka inwestycja pochłonęła by sporą ilość pieniedz. Jednak jest jeszcze jedno rozwiązanie, choć trzeba przyznać, że do jego zastosowania potrzebna jest wyżej wspomniana odwaga. - Wierzę w potencjał miasta i może warto by się było zastanowić nad budową parkingów w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego. Jeżeli inne miasta znalazły tych partnerów u nas też to rozwiązanie można analizować, a spłacalibyśmy ten parking chociażby w opłacie za dostępność. – zaproponowała Radna Janina Cichomska.

Trzeba przyznać, że parkowanie w Cieszynie jest sporym problemem. Zresztą kierowcy poruszający się po tych drogach doskonale to wiedzą. Zanim ktokolwiek skreśli pomysł parkingów modułowych, oprócz obecnego deficytu parkingów, warto również wziąć pod uwagę jeszcze dwa aspekty. Jak słusznie zauważył na sesji Radny Bartosz Tyrna, co będzie kiedy powstanie już Galeria Stela? Z doświadczenia innych miast wiemy jakiej ilości miejsc do zaparkowania potrzebuje tego typu centrum handlowe. Czy wtedy nie ścieśnimy miasta jeszcze bardziej? Drugim bardzo ważnym aspektem jest podkreślone przez kilku radnych bezpieczeństwo. Kierowcy karetek czy wozów strażackich mają nie lada orzech do zgryzienia, kiedy muszą dostać się do poszkodowanego przez wąskie drogi naszego miasta, gdzie dodatkowo wokół parkuje mnóstwo innych samochodów. Może faktycznie warto by było pomyśleć nad zaproponowanym rozwiązaniem, zwłaszcza jeżeli w grę wchodzi bezpieczeństwo mieszkańców.

Informacja ze strony www.gazetacodzienna.pl