Podziemia Zamku w Raciborzu czekają na pomysł

Autor:
rafal
Data publikacji:
17 Październik 2013
Odsłuchaj tekst
Czy Zamek Piastowski w Raciborzu ma podziemia - takie pytanie często pada z ust turystów zwiedzających książęcą siedzibę na Ostrogu. Oczywiście, że ma. Można nawet podsunąć pomysł jak je zagospodarować.

- Podziemia Zamku, a dokładnie domu książęcego nie są co prawda głębokie, bo budowla była niegdyś otoczona Odrą i podczas powodzi woda mogłaby je zalewać, ale to ciekawe, odnowione wnętrza, które dawniej służyły do magazynowania żywności oraz zamkowego piwa - mówi Grażyna Wójcik, dyrektor Agencji Promocji Ziemi Raciborskiej i Wspierania Przedsiębiorczości na Zamku Piastowskim. To ponad trzysta metrów, na które dziś składa się zaplecze kuchenne, dwie sale, w tym jedna bardzo okazała, zwana już rycerską, duży przedsionek z toaletami, szatnią i dostępem do windy. Najniższy poziom zamku ma też odrębne wejście od dziedzińca i wjazd od strony ul. Zamkowej.
- Zgodnie z projektem ta część przeznaczona jest na działalność gastronomiczną, a dochód z czynszu ma wesprzeć utrzymanie Zamku - dodaje dyrektor Wójcik. Obecnie, przypomnijmy, koszty utrzymania budowli książęcej pokrywa Powiat Raciborski. Wstęp na Zamek w tym roku jest bezpłatny. Dopiero w przyszłym pojawią się drobne opłaty za bilet. - Odwiedziło nas tysiące turystów. Wielu z nich pytało o możliwość napicia się kawy, zamkowego piwa czy zjedzenia jakiegoś lokalnego specjału - słyszymy w Agencji. Jest duża szansa, że już w przyszłym roku na Zamku zacznie funkcjonować restauracja bądź kawiarnia.

- Dopełniono już wszelkich formalności. Zanim jednak ogłosimy przetarg na wysokość czynszu, chcielibyśmy poprzez media poddać temat dyskusji. A dokładnie zapytać, co powinno się znajdować się w zamkowych piwnicach. Pewnie wielu czytelników będzie miało ciekawe pomysły, które w relacjach prasowych dotrą do przedsiębiorców. Dochód z czynszu wesprze utrzymanie Zamku, a lokal z ofertą gastronomiczną może być tzw. wartością dodaną, czyli dodatkową atrakcją dla turystów.

Jak dotąd, wśród turystów, pojawiały się opinie, że Zamek winien mieć zamkową karczmę, w której lałoby się zamkowe, niefiltrowane piwo. Inni wskazują na lokal z dobrą kawą i ciastkami. Inni, że może serwować tu staropolskie dania takie jak podpłomyki pełniące taką samą rolę jako spody od pizzy. Pomysłów jest mnóstwo. - Może Państwa Czytelnicy coś ciekawego podpowiedzą. Na pewno weźmiemy to pod uwagę ogłaszając przetarg - kończy dyrektor Wójcik.
Twoja ocena:
Ocena: 0.0 (Oddano 0 głosy)
Wyświetlenia:  9